
Anahata. O ćakrze serca w jodze
Czakra serca Anahata jest szczególnie ważnym ośrodkiem nie tylko dla jednostki, ale też dla całego świata. Jeśli zastanawiasz się, jak miewa się Twoja ćakra serca, czy wymaga oczyszczenia, czy jest „otwierająca się” czy „otwarta”, to w tym artykule możesz znaleźć swoje odpowiedzi.
W czakrze serca stajesz się joginem
Kojarzona głównie ze związkami i miłością, czwarta ćakra Anahata to nasz ośrodek spełniania marzeń, pogodzenia się z sobą na wszystkich poziomach. W tej przestrzeni przełamuje się dualizm widzenia świata. To centrum tworzenia pięknych, harmonijnych relacji z ludźmi, odczuwania współczucia, miłości, pokoju, wiary, nadziei, optymizmu, wybaczania i uwalniania. Pomaga przekroczyć próg ego, które stoi na drodze rozwoju rodzinnego, społecznego, duchowego, emocjonalnego itd. Odkrywa dla nas prawdziwe znaczenie wolności. Dzięki Anahacie umysł może się zrelaksować. Anahata reprezentuje jogiczną świadomość. Jak pisał Swami Satyananda Saraswati:
„Tylko kiedy dotrzesz do ćakry serca Anahaty, staniesz się joginem. Wcześniej, niezależnie od tego, czy jesteś w pierwszej, drugiej czy trzeciej ćakrze, jesteś tylko osobą praktykującą jogę. W Anahacie zostajesz joginem, ponieważ jesteś całkowicie ustanowiony w jogicznej świadomości i polegasz na mocy swojej świadomości, zamiast na czymkolwiek, co jest zewnętrzne”[1].

Jakości ćakr, czyli jak je opisujemy
Aby opisać stan ćakr w ludzkim ciele trzeba odwołać się do podstawowych pojęć wyznaczających jakości, czyli do sattvy, rajasu i tamasu (objaśniłam te pojęcia szczegółowo w artykule: https://hamsajoga.pl/sattva-rajas-tamas-trzy-jakosci-w-jodze-i-ajurwedzie/). Zatem:
- ćakrę, która jest satwiczna (od sattvy) nazwiemy otwartą, a więc taką, dzięki której uaktywniają się pozytywne strony tego węzła psychicznego;
- ćakrę rajasową (od rajasu) nazwiemy otwierającą się, więc będącą w ruchu, wychodzącą z negatywności i nieświadomości, zdążającą w stronę otwarcia;
- ćakrę tamasową (od tamasu) nazwiemy wymagającą oczyszczenia (niektórzy mówią z ang. „zamkniętą”), zatem pogrążoną w nieświadomości, inercji, zatem taką, z której trudno jest czerpać pozytywy w obszarach jej odpowiadających.
Oczywiście stwierdzenie, że ćakry są „zamknięte”, jest pewnego rodzaju metaforą wynikającą z tłumaczeń, które utrwaliły się w języku polskim. De facto chodzi wtedy o ćakrę, która jest zablokowana, w której dominuje bardzo niskowibracyjna energia, mogąca wpływać na stany chorobowe ciał człowieka, w tym ciała fizycznego. Dlatego, gdy otwieramy ćakrę, to tak naprawdę ją odblokowujemy, oczyszczamy.
Porzucenie oceniania i akceptacja tego, co jest
Bardzo ważne jest, by nie oceniać stanu ośrodków energetycznych jako dobrego czy złego. One mogą manifestować świadomość lub jej brak, niemniej nie podlegają wartościowaniu, lecz akceptacji i zgody na to, co jest. Od tego momentu wychodzimy rozpoczynając pracę nad oczyszczaniem i poszerzaniem potencjału płynącego z danego centrum energetycznego. Zresztą, gdy działamy z poziomu czakry serca, binarność przestaje być w użyciu: takie kategorie jak dobro i zło, czarny i biały zaczynają być niewystarczające.
Ciało fizyczne a czakra serca
Obszar w ciele fizycznym, który jest połączony z czwartą czakrą, składa się z następujących elementów:
- serce, osierdzie i układ krwionośny,
- płuca, ostrzela, układ oddechowy,
- dłonie, ręce, ramiona,
- grasica,
- skóra,
- mostek, żebra, piersiowy odcinek kręgosłupa.
Odpowiada ona również za układ immunologiczny.
Zablokowana ćakra serca (tamas)
Gdy mamy blokady w ćakrze serca, mogą się one objawiać w różnych aspektach naszego życia. Możemy mieć trudności z dawaniem i przyjmowaniem, nie odczuwać potrzeby dawania, nie pozwalać sobie na przyjmowanie obfitości, jaką oferuje nam świat. Blokada na czakrze serca objawia się też w budowaniu relacji z ludźmi: mamy wówczas trudności w nawiązywaniu głębokich znajomości. Czujemy wtedy, że ludzie nas nie lubią, nie cenią, nie szanują lub też my nie lubimy, nie cenimy czy nie szanujemy innych ludzi. Osoby o zablokowanej ćakrze serca miewają kłopoty z tolerancją wszelkich odmienności (światopoglądowych, narodowościowych, politycznych, seksualnych, religijnych, żywieniowych itd.). Osoba z tamasyczną czakrą serca będzie mieć poczucie oddzielenia. Obce jej są działania ekologiczne, dbałość o to, co wspólne (powietrze, ziemię itd.). Nie myśli o przyszłych pokoleniach i nie widzi, w jaki sposób jej działania mogą mieć na nie wpływ. Los zwierząt jej nie porusza, zaś rośliny w domu wydają się zbędne. Tamas na poziomie czakry serca może też objawić się depresją, smutkiem, który często przychodzi z tłumionego długo gniewu z poziomu czakry trzeciej Manipury. To też doświadczenie samotności, decydowanie się na nią. Ponadto osoby o tamasycznej czakrze serca nie będą interesować się żadną formą sztuki, ani jako odbiorca, ani jako twórca. Do zachowań związanych z blokadami Anahaty zalicza się wszelkie działania autoagresywne na poziomie umysłu i ciała, brak miłości własnej, przedkładanie cudzych wartości nad własne, uznawanie cudzego życia za bardziej wartościowe niż nasze. Wszystko to może w efekcie sprawić, że osoba z blokadą na czakrze serca będzie gotowa zaangażować się toksyczną relację i pozostawać w niej pomimo doświadczania aktów przemocy psychicznej, fizycznej, finansowej czy jakiejkolwiek innej.
Otwierająca się ćakra serca (rajas)
Rajas w czwartej ćakrze można śmiało określić mianem hiperaktywności. Może się ona objawiać nadmierną chęcią pomagania innym, narzucaniem się z tą pomocą, dawaniem za wszelką cenę (także tym, którzy nie prosili o to i wcale nie chcą brać). To też odejmowanie sobie od ust, by oddać innym. Działania własnym kosztem po to, by innym było lepiej. Najczęstszym powodem jest próba zasłużenia na miłość, akceptację, poczucie bycia niepełnym, niewystarczającym. Za tego typu nadaktywnością kryje się także osaczanie miłością i przyjaźnią innych, dziecięca naiwność, nadopiekuńczość, nadwrażliwość, przesadny altruizm i współczucie, ciągłe kierowanie się litością. Stany emocjonalne mogą być niestabilne: łatwo jest przejść od euforii do depresji. Na tym poziomie możemy albo całkowicie siebie zaniedbać, uniezależnić się energetycznie i wyczerpać poprzez „rozdawanie siebie”, jak i popaść w nadmierny egocentryzm i działać głównie z poziomu chęci wykarmienia siebie miłością, której nam brakuje (tu następuje silna korelacja z trzecią czakrą). Czwarta czakra w rajasie może generować zbytnią troskę o to, co pomyślą inni, a także branie odpowiedzialności za stany mentalne innych osób oraz szukanie w sobie winy. Trudno jest nam zaakceptować ludzi takimi, jacy są: możemy czuć, że są zbyt mało taktowni, współczujący, wrażliwi itd. Wszystko to bierze się z nadwrażliwości w obszarze serca. Serce w rajasie to też niechęć do poznania prawdy, konfrontacji, samooszukiwanie się, dziecięca ufność okazywana każdemu.
Otwarta ćakra serca (sattva)
Gdy ćakra serca jest otwarta, przestajesz postrzegać świat jako szereg przypadkowych zdarzeń i bierzesz odpowiedzialność za swoje przekonania, działania i kreację swojej rzeczywistości. Działasz z poziomu pomnażania uniwersalnego dobra – każda praca, którą wykonujesz ma intencje pomnażania wspólnego dobra. Chcesz działać dla innych, świata i to jest dla Ciebie ważne. Dzięki temu realizujesz się, ludzie są przy Tobie: od przyjaciół, rodziny, partnera/partnerkę po klientów, kontrahentów, uczniów, nauczycieli. Tworzysz piękne, harmonijne, wykarmiające relacje. Masz poczucie jedności z innymi ludźmi i otaczającym Cię światem. Odczuwasz akceptację, pozostajesz w tolerancji. Doświadczasz miłości: dajesz i otrzymujesz w równowadze. Kochasz siebie, świat w jego konstrukcji, ludzi w ich stanach świadomości. Akceptujesz to, co ludzkie. Nie potępiasz, nie oceniasz, nic już nie jest czarne lub białe. Świat i działania mają różne kolory, odcienie. Rozumiesz zjawiska szerzej. Odczuwasz wzruszenie, radość towarzyszy ci niezależnie od warunków zewnętrznych. Cenisz sztukę, jest obecna w Twoim życiu. Kochasz zwierzęta i rośliny, którymi się otaczasz. Wspierasz innych w ich rozwoju, cieszysz się z ich sukcesów. Masz świadomość ekologiczną, troszczysz się o świat, który Cię otacza. Dbasz o naturalne zasoby, z których korzystasz, np. poprzez segregację odpadów, niemarnowanie jedzenia (i nie dzieje się to z pobudek finansowych, lecz z poziomu serca). Gdy masz otwartą czakrę serca, możesz uzdrawiać innych, nawet sama Twoja obecność będzie działać kojąco na ludzi, zwierzęta itd. Na tym poziomie przestajesz być ateistą/ką. Cechuje Cię uważność na innych, optymizm, brak przywiązania do materii i jednoczesny szacunek do niej oraz wdzięczność za nią.
Jeśli Twoja czakra serca jest otwarta, masz ponadprzeciętne możliwości materializacji swoich pragnień i życzeń. Według tantry w czwartej czakrze Anahacie znajduje się Drzewo Spełnienia Marzeń znane jako Kalpa Taru lub Kapla Vriksha. Gdy to drzewo zaczyna owocować, wszystko, o czym zamarzysz może stać się prawdą. Jak pisze Swami Satyananda:
„Zwykle mamy wiele życzeń, ale rzadko to coś więcej niż śnienie na jawie. Jednak jeśli wszystkie miałyby się spełnić, szybko zaczęlibyśmy się zastanawiać, czy chcemy, aby w ogóle były spełnione. Większość ludzi woli polegać na przeznaczeniu niż wziąć odpowiedzialność za stworzenie własnego przeznaczenia, mimo że powinni. Oto historia, którą jogini opowiadają, by to zilustrować.
Pewnego razu podróżnik przesiadywał pod drzewem. Czuł się bardzo zmęczony i chciał się napić. Pomyślał o czystym strumieniu i natychmiast usłyszał dźwięk płynącej wody, która pojawiła się obok niego. Po wypiciu wody pomyślał, że chciałby coś zjeść, by zaspokoić głód. Jedzenie pojawiło się obok niego. Wtedy poczuł się zmęczony. Pomyślał, że chciałby odpocząć. Wtem pojawiło się wokół niego łóżko, więc poszedł spać. Głupi człowiek nie wiedział, że oparł się o drzewo spełniające życzenia. Gdy wieczorem się obudził, słońce już zaszło i zapadła noc. Wstał i pomyślał: „jest strasznie ciemno, pewnie tygrysy przyjdą i zjedzą mnie”, więc przyszły”[2].
Oto dlaczego, gdy mamy mocny ośrodek serca, powinniśmy być uważni na to, co podpowiada nam umysł. Oczywiście bądźmy uważni nie tylko wtedy!

[1] Tłumaczenie własne z: Swami Satyananda Saraswati, Kundalini Tantra, New Dehli 2006, s. 166.
[12] Tamże.
Napisała: dr Anna Grochowska-Biodrowicz
Kolaż dla HamSa Joga: Aleksandra Błaś