
Osławiona retrogradacja Merkurego – jak użyć tej energii, by ona nie użyła nas?
Nie wiem, czy to obserwujecie, ale retrogradacja Merkurego brzmi już jak klątwa, samospełniająca się przepowiednia. Trafiam na nagłówki i posty o tym „JAK PRZETRWAĆ?” – jakby co najmniej miał nastąpić jakiś kataklizm. I to cykliczny! Padają słowa o złej sławie tego zjawiska, problemach i niepowodzeniach w życiu zawodowym i osobistym, a niektórzy boją się już robić cokolwiek!
Nie rozumiemy tej energii, bo uproszczenia astrologii gazetowej w połączeniu z naturalną ludzką skłonnością do niewgryzania się w temat i szukania winnych wyprodukowały już niezłe pole energoinformacyjne (egregor) pod nazwą „retrogradacja Merkurego”.
Jaja z retrogradacją są już na tyle duże, że warto sobie posłuchać satyry na jutubie! Zobaczcie Pana Savyana „Retrogradację Merkurego” (tu pozdrowienia dla Agi, która mi to kiedyś przesłała )
Merkury jako chłopiec do bicia
Festiwal obwiniania Merkurego za wszelkie niepowodzenia w danych okresach jest jak wybawienie dla wielu osób, które nie wiedzą jak, nie chcą lub boją się brania odpowiedzialności i wykonywania korekt. Korekta – nic przyjemnego, oczywiście. Patrzenie na błędy i niedociągnięcia – no, niezbyt fajne, chciałoby się przecież wszystko od razu.
Czasem tak ciągniemy i pchamy, że nie dajemy Wszechświatowi się wykazać i przygotować efektów najpiękniejszej manifestacji! Kontrolowanie procesu zamienia się wtedy tak, że to proces kontroluje nas. Czy chcesz być kontrolowana/y przez zdarzenia?
Łamiesz zasady?
Wyobraź sobie, że złamałaś/eś wszystkie zasady i zalecenia na okres retrogradacji Merkurego. Podpisałaś/eś umowy, zrobiłaś/eś duże zakupy (najlepiej elektroniki), rozpoczęłaś/eś nowy projekt i do tego jeszcze jesteś w podróży lub takową właśnie masz tym okresie odbyć (a jak w Strzelcu, to najlepiej daleką zagraniczną). Jeśli w Twojej głowie były lęki na temat retrogradacji, może czekasz na zemstę Merkurego? Zanim jednak to zrobisz, sprawdź, czy energia była użyta!
Psikus grudnia 2024
Prawdziwy tegoroczny retrogradacyjny psikus polega na tym, że był nie tylko Black Friday, Cyber Monday, ale i wiele innych tygodniowych i świąteczno-mikołajowych zniżek. Więc… to oczywiste, że się wszystko zapcha, a karma dosięga kurierów (oczywiście piszę to z przymrużeniem oka :))
Tym bardziej, że teraz, gdy to piszę, znajomy męża dzwoni dowiedzieć się o dostawę lodówki, która zaginęła w akcji, ale jest tylko 35 w kolejce na infolinii
Ale… złamaliśmy zasady i…
Sprawdzamy, czy energia była użyta!
Jak?
Np. podpisujemy ważną umowę, wszystko sprawdzone. Ale… podczas podpisywania były kłopoty z drukarką i drukowaniem lub z aplikacją, lub z długopisem – co się stało? Umowa pewnie jest bezpieczna, bo energia została użyta! Coś nie działało i przeszkadzało, to już wystarczy!
Kupiliśmy czajnik na Black Friday, ale są opóźnienia z dostawą (super, bo czajnik cacy, wszystko działa, tylko trochę spóźnienia). Czajnik uratowany, energia użyta!
Pojechaliśmy w podróż, ale spóźnił się samolot. Podróż była piękna. Wszystko OK z podróżą, energia użyta.
Albo… były to rzeczy, które odwlekałaś/eś i teraz wreszcie zrealizowałaś/eś lub powróciłaś/eś do nich? Cudownie, energia została użyta, projekty są bezpieczne!
W wielu tradycjach duchowych mówi się o tym, że energia musi być użyta, bo inaczej użyje nas. Zatem używajmy tej energii, nie płyńmy pod wiatr. Pamiętajcie: ENERGII SIĘ NUDZI i znudzona może zrobić psikusa! Używaj tego, a wszystko będzie zgodne z prądem życia!
Dzięki Bogu, jest retrogradacja Merkurego!
Dzięki niej cyklicznie możemy uspokoić parcie do przodu za wszelką cenę i dzięki temu nie płacić zsumowanej wysokiej ceny za bezrefleksyjne pójście w coś, czemu nawet nie zdążyliśmy się przyglądnąć. Dzięki retrogradacji możemy naprawić mniejsze błędy, z których – jak wiadomo z historii wszelkich katastrof – składa się wiele wielkich niepowodzeń na światową i indywidualną skalę.
Dzięki retrogradacji Merkurego możemy się zatrzymać! Możemy wrócić do porzuconych projektów i odkryć ich wartość. Możemy uniknąć konsekwencji nieograniczonego niczym pędu i braku umiaru, a z tym może się wiązać retrogradacja w Strzelcu – z brakiem umiaru.
Ludzie Zachodu są przyzwyczajeni do myślenia, że jeśli cokolwiek nie pójdzie gładko, jest to wielka przeciwność losu, jego złowrogość itd. Tymczasem te małe rzeczy bardzo często nas przed taką prawdziwą złowrogością chronią! Możemy uniknąć poważnych trudności w przyszłości, jeśli będziemy się zawracać i sprawdzać.
Awarie sprzętów?
Każda przeszkoda to okazja, żeby zrobić wgląd w swoje sprawy. Ostatnio mojej klientce zepsuł się odkurzacz, ale też się szybko naprawił. Zepsuł się przedmiot, który symbolizuje oczyszczanie i sprzątanie, a ona właśnie ukończyła ze mną bardzo intensywny, ale też pełen pięknych efektów miesiąc transformujący. Informacja od domu: teraz odpoczywamy.
Gdy psuje się mi lub komuś sprzęt w domu lub samochód, zawsze sobie myślę: Bogu dzięki, tylko to! Bo mieszkanie, dom, samochód, sprzęty w pierwszej kolejności wezmą rzeczy na siebie! To mogło być ciało, jakiś organ, wypadek. Na szczęście, to tylko sprzęt. Ważne jednak, byśmy umieli to zrozumieć i odczytać, a nie szli w zaparte. Po to też jest retrogradacja Merkurego z awariami sprzętów (które i bez retro mogą się zepsuć). Oczywiście nie mam tu na myśli sprzętów starych i wysłużonych, choć te – bardzo często – właśnie przy retrogradacji przyjdzie pożegnać. O tym, jak interpretować te sytuacje, mówię w webinarze pt. „Relacje z przestrzenią. Webinar o oczyszczaniu pomieszczeń i przedmiotów””, który jest dostępny na stronie w sklepie HamSa Joga.”:
Jak mądrze użyć energii retrogradacji Merkurego?
Przede wszystkim, jeśli wystąpi wywołanie Cię do tablicy, wtedy się nad tym pochyl. Zauważ, że nie każdy i nie zawsze (Ty też) ponosi konsekwencje retrogradacji Merkurego. To zależy od miliarda czynników, w tym indywidualnego kosmogramu i stopnia opanowania tematu. Jeśli jednak życie Cię wzywa przy retrogradacji, pochyl się nad tym:
przemyśl rzeczy i sprawdź, co możesz zrobić lepiej, poprawić,
sprawdź, czy jest coś, z czego należy się wycofać lub coś wykonać inaczej,
wróć do porzuconych spraw, dokończ je, popraw lub zamknij definitywnie,
sprawdź, jak ulepszyć rzeczy, zrzuć balast,
wreszcie zrzuć balast nie tylko mentalny i emocjonalny, ale też fizyczny – posprzątaj dom, zrób gruntowne porządki, pozbądź się balastu.
A skoro o porządkach mowa, to webinar „Relacje z przestrzenią. Webinar o oczyszczaniu pomieszczeń i przedmiotów” jest właśnie o tym. O oczyszczaniu, robieniu miejsca, szczególnie teraz, na koniec roku i przed Świętami. Jest też o sygnałach od domu i sprzętu. Idealny temat na ten czas! Znajdziesz go tu:
Pięknej retrogradacji Merkurego Wam życzę
Napisała: dr Anna Grochowska-Biodrowicz, Kraków, Słońce w 15°11′ Strzelca, Księżyc w 21°57′ Wodnika.