W każdej/ym z nas znajduje się mikrokosmos wszelkich archetypowych energii zawartych w podzielonej na 12 części mandali zodiaku. W cyklu spotykamy Barana, Byka, Bliźnięta, Raka, Lwa, Pannę, Wagę, Skorpiona, Strzelca, Koziorożca, Wodnika i Ryby i ich władców: Marsa, Prozerpinę, Merkurego, Księżyc, Słońce, Ceres, Wenus, Plutona, Jowisza, Saturna, Urana i Neptuna. Człowiek jako Istota zazwyczaj w trakcie jednego życia realizuje kilka różnych faz (nie tylko tę solarną, którą znamy z – nierzadko przaśnej – astrologii gazetowej, która niewiele ma wspólnego z naukami astrologii). Nikt nie jest po prostu Bykiem, Lwem, Wagą czy Wodnikiem – w naszym wewnętrznym pejzażu są wszystkie jakości podkreślone przez poszczególne sektory (domy), obsadzenia planet i ich wzajemne relacje oraz spotkania na planie osobistego nieba każdego z nas. Słońce jest więc kwestią świadomości, zaś np. położenie Księżyca powie Ci, jakiej natury jest Twoja podświadomość, Merkury – jak się komunikujesz, jaka jest Twoja mowa i Twój intelekt, Wenus – o Twoim stosunku do relacji, partnerstwa, dyplomacji, Pluton – o tajemnicy rodowej, której nie znasz, a która ukształtowała Twoje życie. Człowiek nieustająco wędruje, nie pamięta o swej doskonałości, dopóki nie scali w sobie całości, nie poczuje się Jednością.
